O mnie

 

Dlaczego ATYPOWY ?


“I am not what I ought to be, I am not what I want to be, I am not what I hope to be in another world; but still I am not what I once used to be, and by the grace of God I am what I am”

― John Newton


Prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach niemal wszystkie sensowne nazwy dla bloga zostały już zaklepane … Dumałem i dumałem, aż wymyśliłem atypowego. Zrobiłem to z pełną świadomością, że to tytuł produkcji Netflixa opowiadającej o dojrzewaniu 18-letniego, autystycznego Sama. Swoją drogą – polecam.

W wielu aspektach jestem typowym facetem. Nie pilnuję zbytnio tego co jem i w jakich porach. Mam świadomość, że mógłbym lepiej wykorzystywać czas – wiele rzeczy robię na ostatnią chwilę. Wieczorami lubię odpalić PlayStation i wcielić się w jakiegoś Wiedźmina czy innego Asasyna. Z wielką radością zasypiam w fotelu podczas konkursów skoków narciarskich zimą, a w okresie letnim robię to podczas oglądania meczów Bayernu. Wraz z milionami Polaków szybko staję się ekspertem w każdej z aktualnie przeżywanych spraw: wspinaczka wysokogórska / ratowanie Parków Narodowych / katastrofy lotnicze / polityka / Covid / szczepionki – co tam tylko aktualnie się dzieje. 

To co lubię też raczej jest typowe. Lubię czytać. Lubię oglądać zdjęcia jeży pigmejskich. Lubię spędzać czas z bliskimi. Lubię pić kawę. Lubię zapach świeżo skoszonej trawy. Lubię nasłuchiwać rechotu żab. Lubię jak typowy facet doglądać kolekcji blisko 70 roślin doniczkowych.

Mimo tych różnych typowych cech, które w sobie znajduję – często się czuję atypowy.  Będąc szczerym – z roku na rok myślę, że coraz mniej pasuję do tego świata. Wiem, że wynika to przede wszystkim z tego, że jestem osobą autentycznie wierzącą. Czy to rzeczywiście nietypowe? Jeśli spojrzymy na to, że z każdym rokiem w Polsce coraz mniej osób deklaruje wiarę, a do tego jestem protestantem, który codziennie czyta Pismo Święte – i naprawdę wierzy, że jest to Słowo od Boga… tak – to jednak dość nietypowe. 

Biblia kształtuje moje poglądy na wiele dziedzin. Decyduje jak odbieram różne rzeczy. Moje poglądy są często atypowe dla dzisiejszych czasów.  Od wielu lat moją ambicją jest by codziennie przeczytać choć jeden rozdział – a mimo to wciąż znajduję w Niej coś nowego, świeżego, zaskakującego…

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w wielu kwestiach nie będziemy się zgadzać. Dla mnie to normalne. Staram się nie zamykać na poglądy innych. Staram się czytać i słuchać uważnie. Poddaję moje postrzeganie wielu kwestii ciągłej próbie. Nie mam ostatecznie wyrobionej opinii… Zachęcam do tego samego 🙂

Zapraszam do lektury bloga, gdzie zamierzam pisywać od czasu do czasu zupełnie subiektywne recenzje książek, które aktualnie czytam oraz dzielić się moimi może troszkę niedzisiejszymi przemyśleniami.

Wybór książek będzie raczej atypowy, jak również atypowy może wydać się dobór poruszanych zagadnień i moje poglądy.