Czy nauka może nas ocalić? / „Ewangelia dzieciństwa”, Lydia Millet [ 110 | 2022 ]

atypowa ocena: 6/10

Skończyłem najnowszą powieść Lydii Millet i muszę przyznać, że ciężko zebrać mi po lekturze myśli. Nie wiem czy coś więcej się z nich w przyszłości wyklaruje, wiem jednak, że „Ewangelia dzieciństwa” zapisze się w mojej pamięci. To książka dziwna. Jednocześnie jest zła i dobra. Nie przypominam sobie aby jakakolwiek inna, w tym samym czasie mnie tak męczyła, a jednocześnie na tyle wciągnęła, że nie chciałem jej odłożyć. Pełna jest trafionych metafor, ale w moim odczuciu kiepsko użytych. Stąd towarzyszący mi obecnie mętlik.

Trzeba dodać na wstępie, że z poczuciem zagubienia będziemy mogli się zaprzyjaźnić w powieści Lydii Millet już od pierwszych stron. Zostajemy od razu wrzuceni na głęboką wodę, całkowicie nie rozumiejąc co i dlaczego się dzieje. Styl autorki jest specyficzny i celowo nadwerężający nasz komfort. Ciężko pojąć dlaczego główni bohaterowie powieści, którymi są tu dzieci, odnoszą się z taką brutalną nonszalancją do swoich rodziców, będąc przy tym nieskrępowanie wulgarnymi. Język i forma narracji początkowo mnie raziły do tego stopnia, że szczerze zastanawiałem się nad odłożeniem już „Ewangelii dzieciństwa” na półkę…

Czytaj dalej „Czy nauka może nas ocalić? / „Ewangelia dzieciństwa”, Lydia Millet [ 110 | 2022 ]”