atypowa ocena: 9/10

Proza Jakuba Małeckiego jest specyficzna, ale do mnie z książki na książkę trafia coraz bardziej. Po mieszanych uczuciach jakie wywołał we mnie „Dżozef” każde kolejne spotkanie z tym autorem wspominam tylko lepiej. Nowsze powieści Małeckiego, kojarzonego dawniej przede wszystkim z fantastyką, choć zawierają w sobie elementy realizmu magicznego, są coraz bliższe rzeczywistości. Rzeczywistości, która jest buro-szara, ale autor potrafi tchnąć w nią kolory, niekoniecznie dbając o to by nie wyjechać poza kontur.

GDY SMUTEK NA TWARZY, SERCE STAJE SIĘ LEPSZE
„Święto ognia” porusza niezwykle delikatny temat funkcjonowania rodziny mierzącej się z niepełnosprawnością. Rolę narratora przyjmują trzy osoby: Nastka (21-letnia dziewczyna z porażeniem mózgowym), Łucja (jej starsza siostra) oraz ich ojciec. Kunszt Jakuba Małeckiego przejawia się w tym, że jego proza diametralnie zmienia styl, w zależności od tego kto dochodzi w danej części do głosu. O ile nie dziwi, że 40-letni pisarz może wczuć się w rolę ojca, to jednak trzeba chylić czoła przed tym jak wielką pracę wykonał, aby wykreować tak dobrze postaci Łucji i Nastki.
Czytaj dalej „Bądź wdzięczny zawczasu / „Święto ognia”, Jakub Małecki [ 127 | 2022 ]”