David Livingstone – Za nim pójdą inni. / Janet & Geoff Benge [ 96 | 2022 ]

atypowa ocena: 6/10

Uwaga, ocena nie dotyczy ani osoby Davida Livingstona, ani stylu samej biografii. W przypadku tej serii ocena bardziej odzwierciedla na ile zetknięcie z daną postacią skłoniło mnie do osobistej refleksji.

David Livingstone  to szósta książka z serii Chrześcijańscy bohaterowie dawniej i dziś, którą przeczytałem. Kieruję się tu chronologią czasu, w którym żyli poszczególni misjonarze, a nie kolejnością tworzenia poszczególnych tomów przez Janet i Geoffa Benge.

Wcześniejsze recenzje z serii:

Hrabia Zinzendorf (1700-1760)
John Wesley (1703-1791)
William Carey (1761-1834)
John Williams (1796-1839)
Adoniram Judson (1788-1850)

O autorach i całej serii więcej pisałem tu: Chrześcijańscy bohaterowie dawniej i dziś

GDY AFRYKA BYŁA JESZCZE BIAŁĄ PLAMĄ

Czytam aktualnie zbiór esejów Johna Greena „Antropocen. Twój i mój świat”. Autor dokonuje tam szeregu ciekawych obserwacji na temat tego, jak bardzo zmieniają się warunki życia w ostatnim czasie. Wspominam o tym, ponieważ biografia Davida Livingstona dobitnie obrazuje tempo przemian naszego świata.

Nie minęło przecież tak wiele czasu, a wiele rzeczy zmieniło się diametralnie (i to często niejednokrotnie). Dorastał on około 200 lat temu pod Glasgow. Czy jesteśmy w stanie wyobrazić sobie to, że 12 letnie dziecko pracuje po 14 godzin dziennie w szwalni i nie narzeka? Taki był David, ponieważ wiedział, że to ciężki los, który jest udziałem wszystkich dzieci w okolicy. Zamiast poddać się marazmowi i rozpaczy, opracował system, w którym podczas pracy, co jakiś czas zerkał do książek, aby uchwycić choć jedno zdanie z woluminu rozłożonego pod krosnem. Następnie – w trakcie mechanicznie powtarzanych zadań – rozmyślał nad znaczeniem przeczytanej myśli. Muszę przyznać, że już wczesna młodość Davida Livingstona mocno mnie skonfrontowała. Co ja robiłem w wieku 12 lat? Obawiam się, że choć nie pracowałem po 14 godzin, i tak przeczytałem znacznie mniej książek od bohatera tej biografii. Jego pozytywne nastawienie względem znoszonych trudów, oraz niebywała chęć poszerzania horyzontów, sprawiły, że stał się jednym z bardziej znanych podróżników i odkrywców.

Czytaj dalej „David Livingstone – Za nim pójdą inni. / Janet & Geoff Benge [ 96 | 2022 ]”

Adoniram Judson – Kierunek: Birma / Janet & Geoff Benge [ 80 | 2022 ]

atypowa ocena: 6/10

Uwaga, ocena nie dotyczy ani osoby Adonirama Judsona, ani stylu samej biografii. W przypadku tej serii ocena bardziej odzwierciedla na ile zetknięcie z daną postacią skłoniło mnie do osobistej refleksji.

Adoniram Judson  to piąta książka z serii Chrześcijańscy bohaterowie dawniej i dziś, którą przeczytałem. Kieruję się tu chronologią czasu, w którym żyli poszczególni misjonarze, a nie kolejnością tworzenia poszczególnych tomów przez Janet i Geoffa Benge.

Wcześniejsze recenzje z serii:

Hrabia Zinzendorf (1700-1760)
John Wesley (1703-1791)
William Carey (1761-1834)
John Williams (1796-1839)

O autorach i całej serii więcej pisałem tu: Chrześcijańscy bohaterowie dawniej i dziś

OPOWIEŚĆ O CZŁOWIEKU, KTÓRY PO PROSTU ZROBIŁ TO, DO CZEGO POWOŁAŁ GO BÓG

Adoniram Judson jest pierwszym misjonarzem wysłanym ze Stanów Zjednoczonych za granicę. Całe swoje dorosłe życie poświęcił temu by zapoznać mieszkańców Birmy z historią o Jezusie. Nauczył się ich języka, opracował słownik i gramatykę, a następnie, przez kilkanaście lat, niestrudzenie tłumaczył Biblię z hebrajskiego i greki na birmański. To było dzieło i treść jego życia. Choć przyszło mu doświadczyć nieludzkich cierpień – licznych chorób, więzienia, tortur, śmierci najbliższych – pozostał wierny swojemu powołaniu aż do końca. Zapoznanie się z jego historią może być zawstydzające dla wielu z nas, tak łatwo narzekających na przeciwności losu, choć żyjemy przecież w dobrobycie. Choć Adoniram jest wzorem w tym jak wiele poświęcił dla innych ludzi, pozostał tym wzorem także w skromności. Gdy po 33 latach spędzonych w Birmie odwiedził rodzinny kraj, zaskoczyło go gorące przyjęcie:

„Zdumiony Adoniram ze łzami w oczach patrzył na wiwatujący tłum. Powoli docierało do niego, że nie zostanie zapomnianą postacią w historii, ale wraz z innymi pierwszymi amerykańskimi misjonarzami stał się dla tych ludzi bohaterem. Miło było wiedzieć, że ludzie myślą o nim w ten sposób, ale sam nie uważał siebie za bohatera. Po prostu zrobił to, do czego powołał go Bóg”

Czytaj dalej „Adoniram Judson – Kierunek: Birma / Janet & Geoff Benge [ 80 | 2022 ]”